Całkiem niechcący trafiłam
Na super imprezę roku:
Wóda i inne używki
Dostępne na każdym kroku.
Głośna muzyka z głośników
Trzęsie ludźmi i murami.
Wszyscy, bez żadnych wyjątków,
Tym drganiom się poddawali.
Masa ludzi, których nie znam
Pląsała jakby w hipnozie.
Mnie także zamurowało;
Chwilę stałam w głupiej pozie.
W naszym domu tą imprezę
Urządziła nasza córa
Wtedy, kiedy nas obojga
Nie było w domu. Akurat
Wyjechaliśmy na działkę,
Żeby odpocząć przez tydzień.
Zupełnie niespodziewanie,
Nikt tego nie mógł przewidzieć,
Męża wezwano do pracy.
Miał stawić się zaraz z rana.
Nie wiedziałam, że Monika
Jest tak bardzo rozbrykana.
Teraz zawsze już jest z nami,
Gdy gdziekolwiek wyjeżdżamy.