Świadek

Dziś pierwszy raz byłem w sądzie

Jako świadek swego brata.

Teraz właśnie się rozwodzi.

Przed rokiem miał ze mnie swata.

 

Jako jedyny świadek, więc

Już  na początku rozprawy

Sędzia wezwał mnie, bym mówił

Wszystko, co tyczy się sprawy.

 

Byłem tak zdenerwowany,

A stres siedział tak głęboko,

Że zamiast „Wysoki Sądzie”

Bąknąłem „Wasza Wysokość”.

Dodaj komentarz