Świecić każdy może…

Mój tata bardzo mnie kocha.

Często robi mi prezenty.

Zwykle daje bez powodu,

Jednak czasem – dla zachęty.

 

Dzisiaj poszedł do mej szkoły

Na półroczną wywiadówkę.

Gdy wrócił, dał mi w prezencie

Czyściutką, nową żarówkę.

 

Milczał. Gdy spojrzał groźnie jak

Ojciec na niegrzeczne dzieci,

Zrozumiałam, że od dziś mam

Jak żarówa wiedzą świecić.

Dodaj komentarz