Świekra ćwierka

Bardzo często w ścisłym gronie

Rozgrywamy kalambury.

Czasami bywa wesoło.

Często nastrój jest ponury.

 

W święta z rodziną chłopaka

Także w kalambury grywam..

Przyszła kolej, by mój luby,

Swoje hasło pokazywał.

Wstał od stołu, wskazał na mnie…

A od razu z naprzeciwka

Jego matka wypaliła:

„Dziwka, na sto procent dziwka”!

 

A ja chciałem im pokazać

Uczucie, które nas wiąże,

Gdyż hasło do odgadnięcia

Było bardzo piękne: „związek”.

Dodaj komentarz