Poznałem fajną dziewczynę,
No i się w niej zakochałem.
Jednak tak dzieje się w życiu,
Że zawsze jest „jakieś ale”.
Ma żonatego faceta
I z nim przyszłość „bardzo pewną”.
On nie rozwiedzie się z żoną,
Bo żonę to ma się jedną!
Tym samym jasno powiedział,
Że się z inną nie ożeni,
Bo święty związek małżeński
Ponad wszystko sobie ceni.
Już ją prawie przekonałem,
Żeby jego zostawiła
I swoje życie na nowo
Ze mną sobie ułożyła.
Dzisiaj się dowiedziałem, że
Jednak przy nim zostanie,
Bo jego żona bez wsparcia
Niewątpliwie się… załamie!