Mój pięcioletni syneczek
Nie mógł zasnąć, więc zacząłem
Wymyślać Mu historyjki.
Na szczyt absurdu się „wspiąłem”.
A On ciągle nie zasypiał,
Tylko zapytał mnie: „Powiedz,
Dlaczego Ty nie możesz być
Taki, jak inni ojcowie?.
Zdziwił mnie takim pytaniem,
Więc spytałem, „Co rozumiesz
Przez to, no bo ja w tej chwili
Odpowiedzieć Ci nie umiem”.
W odpowiedzi usłyszałem:
„Chciałbym żebyś był fajniejszy,
Bo jesteś trochę do kitu,
A pragnę, żebyś był „krejzi”.