Mój sąsiad z góry mnie prosił,
Bym lepiej pilnował psa,
Gdyż hałasuje szczekaniem
I nie pozwala mu spać.
Przeprosiłem wyjaśniając,
Że ten piesek nie jest duży,
A szczekanie wieczorami
Już więcej się nie powtórzy.
Problem w tym, że nie mam pieska,
A te wieczorne szczeknięcia
Wydaje z siebie ma żonka
W chwilach upojnego szczęścia.