Szybki oddech

Po sprzeczce z nami syneczek,

Który skończył już pięć latek,

Zaczął zbyt szybko oddychać.

Ten widok zmroził mnie strachem!

 

 – Co się dzieje? zapytałam

Przestraszona, że małemu

Coś się stało niedobrego

Zupełnie nie wiedzieć czemu.

 

On ze złością w głosie krzyknął,

Że wciąga całe powietrze,

Bym nie miała czym oddychać

I musiała zaraz… zemrzeć!

Dodaj komentarz