Już od dwóch lat jestem w związku
Z Tą Jedyną, Wymarzoną.
Żyje nam się bardzo świetnie,
Chociaż nie jest moją żoną.
Jej staroświeccy rodzice
Nie bardzo mnie akceptują.
Bez ślubu nie będzie wnucząt –
Oni tak wierzą i czują.
Widząc to, że na niektórych
Małżeństwo działa jak lonża,
Dawno już ustaliliśmy,
Żeby się ślubem nie wiązać.
W zeszłym tygodniu poszliśmy
Do nich w odwiedziny z newsem,
Że spodziewamy się dziecka:
Już zaokrąglił się brzuszek!
Zaskoczenie przyszłych dziadków
Pełne, ale z pretensjami.
Czegoś innego po córce
Na starość oczekiwali.
Ojciec nagle zaczął płakać
I to wcale nie ze szczęścia,
A matka dostała spazmów,
Że aż wiła się w boleściach.
Dla rodziców mej dziewczyny
To był przeokropny dramat,
Że rodzona Córka wkrótce
Urodzi dziecko szatana!