Wraz z mężem dziś gościliśmy
Rodzinę mojego męża.
Dawno się nie widzieliśmy
Z powodu opinii… księdza.
Teściowa jest katoliczką
Niesłychanie wręcz gorliwą.
Na wszystko niezgodne z wiarą,
Reaguje tak, jak bigot.
Ale dla mnie rodzina jest
Największą w życiu wartością.
Mimo Jej dziwnych poglądów
Witamy Ją zawsze z radością.
Los nie dał mi żadnej szansy
Żebym mogła zostać mamą.
Mamy córeczkę z adopcji
Przez nas bardzo ukochaną.
Ona też nas pokochała,
A Babcię w szczególny sposób.
Dzisiaj z okazji Dnia Matki
Gościliśmy kilka osób.
Oczywiście była także
Matka mojego małżonka.
Ale tylko ja dostałam
Laurkę z widoczkiem Słonka.
Przy wszystkich mi ją wręczyła
Życząc cieniutkim głosikiem:
„Mamusiu bardzo Cię kocham”.
Teściowa też była przy tem.
Zdumiała mnie Jej reakcja:
„Co ty tu gadasz dzieciaku?
Ta „kobieta” jest bezpłodna.
Jest wzorem ludzkiego braku”!
Nie jest Twą prawdziwą mamą
Twoja mama Cię nie chciała.
A ta „pani” bez mej zgody
Tylko cię adoptowała.
No i teraz nasza córka
Ciągle pyta o to samo.
Nie wiem jak Jej wytłumaczyć,
Że mama nie jest Jej mamą.