Ze względu na temperament
I chroniczny brak mężczyzny
Sama podrywałam chłopców.
Dotąd nie byli przeciwni!
Upływ czasu jest bezwzględny.
Co było łatwe, jest trudne.
Coraz częściej jestem sama,
Moje życie jest wprost nudne.
Przyjaźnię się z kumplem z pracy.
Od wielu lat już się znamy.
Lubimy z sobą przebywać,
O seksie nie wspominamy.
Niedawno mnie przypiliło,
Więc prosiłam przyjaciela,
By choć raz się zapomniał i…
Porządnie mnie „sponiewierał”.
Z oporami, lecz się zgodził.
Był delikatny nad podziw,
Póki się nie rozebrałam.
Wtedy wszystko się skończyło…
Mam przyjaciela… pedała.