Metryka

Właśnie moja młodsza siostra

Stała się „bardzo” dorosła.

Swą dorosłość okazuje

Przez chód i… wyniosłą postać.

 

Ale „w głowie”.. jak dotychczas

Nastolatką się wydaje.

Nie widać, żeby choć trochę

Zmieniła swoje zwyczaje.

 

Postanowiłem dla draki

Dać Jej dorosłości „fetysz”:

Zestaw „tylko dla dorosłych”-

Takie miłosne gadżety.

 

Rankiem, tuż po obudzeniu,

Gdy rodzice jeszcze spali,

Wręczyłem Solenizantce

Komplet intymnych detali.

 

Gdy otworzyła pudełko,

Badawczo na mnie spojrzała

I… o paragon prosiła,

Bo datę sprawdzić musiała.

 

Gdyż identyczny komplecik

Dwa lata temu kupiła,

Więc chce sprawdzić, czy być może

To ta sama paczka była.

 

Okazało się, że życie

Intymne mojej siostrzyczki,

Jest znacznie intensywniejsze

Niż wynika tu z … metryczki!

 

„Choroba”

Ja jestem biseksualna.

Pomimo to żyję w związku,

I to szczęśliwym, z mężczyzną

W miłości nie z obowiązku.

 

Mój małżonek jest hetero.

Mamy dzieci, jest nam fajnie.

O mej biseksualności

Wie mąż, ale nikt w ferajnie.

 

Jesteśmy z sobą siedem lat.

Nie w głowie mi żadne „panie”.

Czułam się bardzo szczęśliwa,

Myślałam, że tak zostanie.

 

Powiedziałam więc rodzinie

Prawdę o mej orientacji.

Po dwóch dniach dotarło do mnie

Kilka dziwnych… informacji:

 

– Że zażywam narkotyki,

– Że dziwne wyprawiam orgie …

– Że muszę zacząć się leczyć,

– Ze mam zaburzenia w głowie,

 

Wyobraźnia zadziałała.

Moje życie, zdaniem bliskich,

Jest zupełnie obrzydliwe!

Całe szczęście, że nie wszystkich…

Zawsze Piękna

Bardzo kocham swą Dziewczynę

Chociaż nie jest nazbyt ładna.

Ona to wie, bo mówiłem:

„Albo Ona, albo żadna”.

 

Nie jestem z Nią dla urody,

Tylko dla kompletu zalet,

Które Ona w sobie skrywa,

A u innych trudno znaleźć.

 

Przeżyliśmy razem wiele

Fantastycznych, pięknych chwil.

Według tego „scenariusza”

Nakręciłbym nawet… film!

 

Wydawało się, że Ona

Jest sytuacji świadoma,

Dlatego pojąć nie mogę,

Że nagle straciła… głowę.

 

Zdarzyło się tak, że Ona

Po pijaku  mnie zdradziła,

Bo jakiś koleś Jej wyznał,

Że dla niego „piękna była”.

 

“De gustibus not est disputandum”

Tę mądrą sentencję Rzymianie

Pozostawili ludzkości w spadku.

I tego trzymajcie się Panie!

Zołza

O dwa lata młodsza siostra

Przyszła do mnie poplotkować

I zdradzić mi tajemnicę,

Która mi się… nie spodoba.

 

Od lat Ją podejrzewałam,

Że lesbijką jest i chce mi

W zaufaniu opowiedzieć,

Że ma poważne problemy.

 

Zachęcająco stwierdziłam,

Że nieważne, co mi powie,

To i tak dla mnie zostanie

Mym kochanym oczkiem w głowie.

 

Nie spodziewałam się wcale,

Że Ona może być w ciąży

Z moim mężem Władysławem!

Z mojej siostry kawał zołzy!

Szczerze

Byłem z kumplem na wakacjach.

Tak jak on bardzo lubię

Wypić czasem dla kurażu,

No i mieć „co nie co” w czubie.

 

Kiedyś sobie wypiliśmy

Nie za dużo, ale dosyć

Żeby w przypływie szczerości

Wspominać swoje „etosy[1]”.

 

Przyznałem się, że już kiedyś

Przespałem się z Jego siostrą.

Na to wzruszył ramionami

I zapytał: „Było ostro”?

 

Potem wzruszył ramionami

I powiedział: „Z nastolatką

Seks jest dobry, ale lepszy

Miałem jednak  z…z twoją matką”!

 

[1] Etos – wartości, obyczaje, etyka

Wieczorem, wieczorem…

Z wybranką mojego serca

Mieszkałem jeszcze przed ślubem.

Ostatni wieczór „wolności”

Zarówno mój jak i Lubej

Zorganizowaliśmy… oddzielnie.

Dla Niej koniecznie „panieński”,

A dla mnie zgodnie z tradycją

Zwariowany „kawalerski”!

 

Zabrałem mych dwóch najlepszych

Kumpli „w miasto”, a ich żony

Zostały w naszym mieszkaniu

Pod „dowództwem” Narzeczonej.

 

Niestety, źle obliczyłem

I szybko zabrakło kasy.

A była młoda godzina,

Na zabawę byłem łasy.

 

Karty nie mam, by nie zgubić.

Po kaskę do domu trzeba …

Dotarliśmy, chociaż z trudem,

A tam… muzyczka rozbrzmiewa!

 

W gościnnym pokoju piski.

Można rozróżnić te głosy.

Nie chcieliśmy Im przeszkadzać,

A tym bardziej kogoś spłoszyć.

 

Po jakimś czasie ciekawość

Wzięła nad grzecznością górę

I po cichu zajrzeliśmy,

A tam… przepraszam cenzurę…

 

Dwie z nich, w tym ta moja „przyszła”

Klęczały przed  striptizerem

I zabawiały się jego

Odsłoniętym przyrodzeniem.

 

Ta trzecia bardzo radośnie

Filmowała te igraszki…

A obok nich się walały

Ściągnięte w pośpiechu łaszki.

 

Zamiast ślubu mamy zatem

Trzy nowe sprawy sądowe:

Jedna o ciężkie pobicie

I dwie zwykłe, rozwodowe.

 

Efekty były…

Przed południem, choć niedziela,

Spotkałam się kumpelkami.

Wypiłyśmy po kaweczce

Zagryzając ciasteczkami.

 

Z początku plotkowałyśmy

Troszkę o tym i o owym,

Ale przecież w takiej grupce

Jest jeden wątek „służbowy”.

 

Oczywiście to „mężczyźni”

Są tematem w takim gronie.

Ja, już od roku mężatka,

One jeszcze… zaręczone.

 

Pod koniec naszej rozmowy

Stwierdziłyśmy, że wypada

Zrobić „numer” swoim chłopcom,

Żeby… było o czym gadać!

 

Każda kupi sobie… spodnie

Lateksowe i seksowne.

Sprawdzimy, czy w tym ubraniu

Na nasz widok stracą oddech?

 

A dla lepszego efektu

Każda by też założyła

Czarną maseczkę na oczy,

By nierozpoznaną była.

 

Po dwóch dniach się spotkałyśmy,

Żeby  „efekty” omówić

Ciekawe, czy  tej przebieranki

Są sukcesy, czy… obsuwy?

 

A jakie były reakcje?

Asi mąż był tak nachalny,

Że od razu Żonkę zaniósł

Wprost do małżeńskiej sypialni.

 

Beata opowiadała,

Że jej mąż się tak podniecił,

Że się kochali dość długo

I… z tego mogą być dzieci!

 

A u mnie? Mąż wraca z pracy.

Ja wystrojona w „lateksy”.

On się patrzy, ściąga buty,

Jest co raz to bardziej seksy…

 

Widzę w Jego oczach głód

Przechodzący w pożądanie…

Wreszcie złakniony zapytał:

„Co dziś na obiad, Batmanie”?!

 

 

Samotna

Jestem singielką z wyboru.

Kilka związków mam za sobą.

Po przelotnej znajomości

Każde z nas szło swoją drogą.

 

Zdarza mi się, że czasami

Jednak doskwiera samotność.

Koleżanka też ma oczy

I widzi moją markotność.

 

I nagle ta Przyjaciółka

W wielkim sekrecie przede mną

Umówiła mnie z facetem

Na niedzielną randkę „w ciemno”!

 

Ten facet to Jej znajomy –

Wysoki, przystojny brunet!

Byłam tak ożywiona, że

Określić tego nie umiem.

 

Randka nie była udana

I wybór facia nietrafny.

Zaraz na początku zastrzegł,

Że nie jest emocjonalny.

 

Słysząc to wywnioskowałam,

Że nie będzie… afektywny,

Wrażliwy, czuły, namiętny;

Dla mnie to… stwór bardzo dziwny.

 

Po chwili jednak wyjaśnił,

Że lubi, kiedy na niego

Kobieta sika, a potem

Dosiądzie go „na gołego”.

 

Nawet go nie pożegnałam.

Ponownie się z nim nie spotkam.

Jednak niewzruszenie wolę,

Żyć dalej jako… samotna.

 

Portfel

Zawsze mam przy sobie portfel

I tej zasady się trzymam.

Ale raz się przydarzyło…

Sprawdzam, a portfela nie mam.

 

Pozostawiłem go w domu

To było dla mnie pewne.

Tak się złożyło, że w tym dniu

Nic nie było mi potrzebne.

 

Kilka dni później, gdy byłem

Tete a tete z mą Ukochaną,

W portfelu  zamiast „gumek” był

Liścik, w którym napisano:

 

„Na to chyba jest za wcześnie”.

Rozpoznałem pismo Taty.

Mam dwadzieścia cztery lata.

Czy jeszcze dostanę „baty”?