Ostatni się dowiedział…

Z moją żoną, chociaż młodzi,

Znamy się „jak łyse konie”.

Ona wie wszyściutko o mnie.

Ja wiem chyba wszystko o Niej.

 

Była z nas para w liceum.

Narzeczeni po maturze.

Razem też studiowaliśmy,

Pracujemy… w jednym biurze!

 

Ślub wzięliśmy już po studiach.

Było o nim dosyć głośno.

Nikt nie wiedział, że ma Żona

Jest kobietę dość… zazdrosną.

 

Na zabawie, czy też fajfie

Cholerne sceny robiła,

Jak z kimś innym zatańczyłem.

Łkała, że związek… rozbijam!

 

Byłem tak znerwicowany,

Że odczuwałem duszności.

Serce bardzo kołatało,

Nawet dostałem nudności!

 

Otrzymałem też… wiadomość:

„Ale z Ciebie ciężki frajer”

Do niej osiem załączników-

To nie był jakiś tam bajer!

 

To były krótkie filmiki,

Ale prawdziwy… bestseler!

A tam Moja, jeszcze panna,

Na każdym z innym „ogierem”!

 

Nagrania z akademika.

Poznałem to po mebelkach.

Dla mnie to był ogromny szok.

Dla niej wstyd i hańba wielka!

Dwie Gracje

Narzeczona wraz z bratową

Wyjechały na wakacje,

By u znajomych wypocząć,

Jak przystało na Dwie Gracje.

 

A powiedzieć jeszcze muszę,

Że Te Obydwie Damulki

Lubią „sporty ekstremalne”-

Bez majteczek, czy koszulki!

 

Ja z bratem dopiero później

Mieliśmy do Nich dołączyć.

Musieliśmy rozpoczęte

Prace na budowie skończyć.

 

Przyjechaliśmy. Naszych Pań

Nie było już na kwaterze.

Gospodarz nam wyjaśnił,

Że „wybyły” na rowerze.

 

Nie wiedziałem, gdzie znalazły

Tandem, którym pojechały

Ani adresu miejsca, gdzie

Wczesnym rankiem pojechały.

 

Znajomy pomyślał chwilkę

I zaczął nam opowiadać,

Że niedaleko nad rzeką

Coś dziwnego się wyprawia.

 

Dzieci z całej wsi tam chodzą

I dwie panie podglądają,

Jak zupełnie „na nagusa”

Codziennie się… opalają!

 

Podobno już kilka osób

Zwracało „na to uwagie”,

Że to grzech jest pokazywać

Małym dzieciom ciała nagie.

 

Oczywiście wraz ze szwagrem

Zaraz się zdeklarowałem,

Że przegonię naturystki

Zupełnie darmo, za frajer!

 

Niech się plażują gdzie indziej,

Tam, gdzie ustronnie jest bardziej.

Poszliśmy tam, gdzie wskazanie

Pewni swej misji i… hardzi.

 

Faktycznie. Dwie naturystki

Opalały się „bezczelnie”.

Ciała miały niezakryte,

Co wzbudziło sprzeciw we mnie.

 

Ostrożnie razem ze szwagrem

Pokrzyw trochę narwaliśmy

I  krzycząc obie naguski

Po plecach wysmagaliśmy.

 

 

 

Chyba już się domyślacie,

Że w wyniku tej akcji

Od obu mieliśmy szlaban

Na seks do końca wakacji.

Pomyłka

Kiedyś razem z mym chłopakiem

Zechcieliśmy, jak niektórzy,

Spędzić uroczo we dwoje

Wieczorek w jego jacuzzi.

 

Oczywiście miał być także

Kieliszek wina, a potem

Czyściutcy, siebie spragnieni

Przeniesiemy się na sofę.

 

Wszystko szło nader świetnie

I byłoby jeszcze fajniej,

Gdyby nie to, że miłemu

Zachciało się pi***dzieć  w… wannie.

 

Wybaczyłabym mu gafę,

Ale niestety ten „bączek”

Był zapowiedzią… biegunki

I w efekcie randki…  końcem.

Właśnie…

Wychowywała mnie mama –

Tolerancyjna osoba.

Była szczera i otwarta,

Miała w sobie fajny powab.

 

Urody też Jej nie brakło,

Lecz sama ze mną mieszkała.

Dziwne dla mnie dawniej było,

Że z nikim się nie związała.

 

Kiedyś spytałem Ją o to.

Rzekła, że jest… nienormalna.

Tak Ją ludzie oceniają,

Bowiem jest… biseksualna.

 

Nie wiedziałem, o czym mówi,

Ale mi wytłumaczyła.

Dotąd mi nie przeszkadzało.

Właśnie… pannę mi odbiła!!!

 

Metryka

Właśnie moja młodsza siostra

Stała się „bardzo” dorosła.

Swą dorosłość okazuje

Przez chód i… wyniosłą postać.

 

Ale „w głowie”.. jak dotychczas

Nastolatką się wydaje.

Nie widać, żeby choć trochę

Zmieniła swoje zwyczaje.

 

Postanowiłem dla draki

Dać Jej dorosłości „fetysz”:

Zestaw „tylko dla dorosłych”-

Takie miłosne gadżety.

 

Rankiem, tuż po obudzeniu,

Gdy rodzice jeszcze spali,

Wręczyłem Solenizantce

Komplet intymnych detali.

 

Gdy otworzyła pudełko,

Badawczo na mnie spojrzała

I… o paragon prosiła,

Bo datę sprawdzić musiała.

 

Gdyż identyczny komplecik

Dwa lata temu kupiła,

Więc chce sprawdzić, czy być może

To ta sama paczka była.

 

Okazało się, że życie

Intymne mojej siostrzyczki,

Jest znacznie intensywniejsze

Niż wynika tu z … metryczki!

 

„Choroba”

Ja jestem biseksualna.

Pomimo to żyję w związku,

I to szczęśliwym, z mężczyzną

W miłości nie z obowiązku.

 

Mój małżonek jest hetero.

Mamy dzieci, jest nam fajnie.

O mej biseksualności

Wie mąż, ale nikt w ferajnie.

 

Jesteśmy z sobą siedem lat.

Nie w głowie mi żadne „panie”.

Czułam się bardzo szczęśliwa,

Myślałam, że tak zostanie.

 

Powiedziałam więc rodzinie

Prawdę o mej orientacji.

Po dwóch dniach dotarło do mnie

Kilka dziwnych… informacji:

 

– Że zażywam narkotyki,

– Że dziwne wyprawiam orgie …

– Że muszę zacząć się leczyć,

– Ze mam zaburzenia w głowie,

 

Wyobraźnia zadziałała.

Moje życie, zdaniem bliskich,

Jest zupełnie obrzydliwe!

Całe szczęście, że nie wszystkich…

Zawsze Piękna

Bardzo kocham swą Dziewczynę

Chociaż nie jest nazbyt ładna.

Ona to wie, bo mówiłem:

„Albo Ona, albo żadna”.

 

Nie jestem z Nią dla urody,

Tylko dla kompletu zalet,

Które Ona w sobie skrywa,

A u innych trudno znaleźć.

 

Przeżyliśmy razem wiele

Fantastycznych, pięknych chwil.

Według tego „scenariusza”

Nakręciłbym nawet… film!

 

Wydawało się, że Ona

Jest sytuacji świadoma,

Dlatego pojąć nie mogę,

Że nagle straciła… głowę.

 

Zdarzyło się tak, że Ona

Po pijaku  mnie zdradziła,

Bo jakiś koleś Jej wyznał,

Że dla niego „piękna była”.

 

“De gustibus not est disputandum”

Tę mądrą sentencję Rzymianie

Pozostawili ludzkości w spadku.

I tego trzymajcie się Panie!

Zołza

O dwa lata młodsza siostra

Przyszła do mnie poplotkować

I zdradzić mi tajemnicę,

Która mi się… nie spodoba.

 

Od lat Ją podejrzewałam,

Że lesbijką jest i chce mi

W zaufaniu opowiedzieć,

Że ma poważne problemy.

 

Zachęcająco stwierdziłam,

Że nieważne, co mi powie,

To i tak dla mnie zostanie

Mym kochanym oczkiem w głowie.

 

Nie spodziewałam się wcale,

Że Ona może być w ciąży

Z moim mężem Władysławem!

Z mojej siostry kawał zołzy!

Szczerze

Byłem z kumplem na wakacjach.

Tak jak on bardzo lubię

Wypić czasem dla kurażu,

No i mieć „co nie co” w czubie.

 

Kiedyś sobie wypiliśmy

Nie za dużo, ale dosyć

Żeby w przypływie szczerości

Wspominać swoje „etosy[1]”.

 

Przyznałem się, że już kiedyś

Przespałem się z Jego siostrą.

Na to wzruszył ramionami

I zapytał: „Było ostro”?

 

Potem wzruszył ramionami

I powiedział: „Z nastolatką

Seks jest dobry, ale lepszy

Miałem jednak  z…z twoją matką”!

 

[1] Etos – wartości, obyczaje, etyka

Wieczorem, wieczorem…

Z wybranką mojego serca

Mieszkałem jeszcze przed ślubem.

Ostatni wieczór „wolności”

Zarówno mój jak i Lubej

Zorganizowaliśmy… oddzielnie.

Dla Niej koniecznie „panieński”,

A dla mnie zgodnie z tradycją

Zwariowany „kawalerski”!

 

Zabrałem mych dwóch najlepszych

Kumpli „w miasto”, a ich żony

Zostały w naszym mieszkaniu

Pod „dowództwem” Narzeczonej.

 

Niestety, źle obliczyłem

I szybko zabrakło kasy.

A była młoda godzina,

Na zabawę byłem łasy.

 

Karty nie mam, by nie zgubić.

Po kaskę do domu trzeba …

Dotarliśmy, chociaż z trudem,

A tam… muzyczka rozbrzmiewa!

 

W gościnnym pokoju piski.

Można rozróżnić te głosy.

Nie chcieliśmy Im przeszkadzać,

A tym bardziej kogoś spłoszyć.

 

Po jakimś czasie ciekawość

Wzięła nad grzecznością górę

I po cichu zajrzeliśmy,

A tam… przepraszam cenzurę…

 

Dwie z nich, w tym ta moja „przyszła”

Klęczały przed  striptizerem

I zabawiały się jego

Odsłoniętym przyrodzeniem.

 

Ta trzecia bardzo radośnie

Filmowała te igraszki…

A obok nich się walały

Ściągnięte w pośpiechu łaszki.

 

Zamiast ślubu mamy zatem

Trzy nowe sprawy sądowe:

Jedna o ciężkie pobicie

I dwie zwykłe, rozwodowe.