Człowieczek

Wujostwo poprosiło mnie,

Żebym im popilnowała

Ich ukochaną córeczkę.

Cztery latka ma ta Mała.

 

Ja z Nią świetnie się bawiłam,

Kiedy poszli na imprezę.

Potem Pupilka zasnęła,

Ja spokojnie obok leżę.

 

Cisza nie trwała zbyt długo.

Z krzykiem się zbudziła Mała,

Bo „bardzo groźnego wilka,

Który chce Ją zjeść” się bała.

 

Pół nocy Ją pocieszałam

Przekonując, że złe wilki

Pożerają kury, owce,

A nie malutkie dziewczynki.

 

Potem do samego rana

Tłumaczyłam temu dziecku,

Że jest malutkim człowiekiem,

A nie kurką czy  owieczką!