Kocham mojego ojczulka
I Jego pomysły głupie
Mimo, że przez nie znajomi
Omijają już Go łukiem.
Lecz ja je wszystkie uwielbiam.
Nikomu nie robią krzywdy.
Kto ma poczucie humoru,
Nie obrazi się nań nigdy!
Opowiem jeden przypadek;
Podobne są wszystkie inne,
Bo dość wesołe, lecz także
Są niewinne, wręcz dziecinne.
Wczoraj z rodziną byliśmy
W supermarkecie, On z nami.
Na skraju parkingu „pachniała”
Mała budkę z fast foodami.
Stały tam małe stoliki
I proste ławeczki wokół.
Zamówiliśmy hot dogi
I małe szklaneczki soku.
Po konsumpcji tata podszedł
I zapytał sprzedającą,
Czy może zamówić bankiet,
Bo tu jest… zachwycająco
Gdyż: Bardzo dobre jedzenie
I ciekawa okolica
Każdego „nadwrażliwego”
Bezwzględnie musi zachwycać!
Ta pani nie „zaczaiła”,
Że to tylko „taki żarcik”.
Ucieszyła się z „pochwały”
I z tego, że jej się „farci”.
Jednak się zastanowiła.
Dała tacie wizytówkę,
By dzwonił do właściciela
I jemu „wstawił tę mówkę”!