Mój kot lubi się wygrzewać
Na słoneczku obok bloku.
Kiedy jest ciepło, to leży
Na trawniku aż do zmroku.
Kiedyś sąsiad w średnim wieku,
(Nie znam nazwisk swych sąsiadów),
Kopnął leżącego kota
Szukając życia objawów.
Kot jak zwykle grzał się w słońcu,
Wtem spotkała go tragedia;
Sąsiad go kopnął tak mocno,
Że złamał mu cztery żebra!
Założyłem sprawę w sądzie.
Sąd go ukarze, w to wierzę.
Sąsiad nie rozumie – czemu?
Przecież to tylko jest… zwierzę!