Pracuję jako sprzedawca
W dużym sklepie odzieżowym
Z ciuchami przeznaczonymi
Przeważnie dla ludzi młodych.
Ostatnio walczymy z plagą
Ulotek przeciw aborcji,
Które u naszych klientów
Wzbudzają wiele emocji.
Ulotki są upychane
W najprzeróżniejszych ciuchach.
A znaleźć je można także
Nawet w skarpetkach i butach!
Mieliśmy z tego powodu
Dużo zwrotów i zatargów.
Odbiło to się też znacznie
Na wysokości utargów.
Ale to nie wszystko, bo nas,
Nic niewinnych pracowników,
Wyzywano, wyklinano
Nie przebierając w słowniku.
Nasza młoda klientela
Odniosła wrażenie chyba,
Że ta akcja ulotkowa
To nasza inicjatywa.