Bardzo lubię się przytulać
Do mego własnego męża,
Szczególnie zaś w tych momentach,
Kiedy jak kot się napręża.
Dzisiaj w łóżku też tuliłam
Się do Niego jak do foczki,
A on inaczej niż zwykle
Zaczął mnie ściskać za… boczki!
Nie wiem czemu, ale nagle
Zirytowana okropnie
Zagroziłam mu kanapą,
Jeżeli ręki nie cofnie.
Wolałabym, jeśli musi,
Żeby cycki ścisnął pierwsze;
Na co on wypali: „Ale
Boczki masz od cyców większe”!