Czwarte urodziny córci
Wyprawialiśmy w ogrodzie.
Chciałem zrobić dzieciom frajdę,
Jakiej nie mają na co dzień.
Zamówiłem także pana,
Co „kręci” watę cukrową.
Dzieciaki ją uwielbiają.
Ma być słodko i… morowo!
Przyszła grupka małych dzieci,
Oczywiście z rodzicami.
Wodzirej wszystkie zabawiał
Bajeczkami, piosenkami.
Kiedy przyszedł pan „od waty”,
Dzieciaki go osaczyły
I na wyrywki o „motki”
Bardzo głośno go prosiły.
W pewnej chwili do mnie przyszła
Mama jednego chłopczyka
Skarżąc się, że doświadczyła
Od „cukierniczyny” szykan.
„On jest chamski, bo mnie wyśmiał,
Kiedy poprosiłam grzecznie
O wersję fit” dla syneczka,
Gdyż cukry są niebezpieczne”!
„Na czym wersja fit polega”?
Spytałem troskliwą mamę.
„Wata miała być bez cukru,
Więc prosiłam o zamianę”!