Właśnie

Właśnie żona wyjechała.

Zostałem sam z naszym synem.

Przed wyjazdem przykazała

Właściwie karmić chłopczynę.

Nastolatek ma apetyt.

Zjada więcej niż ja – tata.

Potrzebne właściwe dania,

Nie wystarczy mu herbata.

Właśnie robiłem kolację,

Kiedy głodny syn mnie spytał:

„Czy możemy dzisiaj razem

W McDonaldzie zjeść do syta”?

Zaprzeczyłem, że nie dzisiaj,

Bo kolację robię właśnie.

„No właśnie – westchnął synalek.

No właśnie tato, no właśnie”.

Dodaj komentarz