Współlokatorka

Nie uważam się za brzydką.

Wielu chłopcom się podobam.

Mieszkam ze współlokatorką.

To jest przepiękna osoba.

 

Sądzę, że wielu facetów

W skali jeden do dziesięciu

Dwanaście punktów by dali

Temu pięknemu dziewczęciu.

 

Robiłam wczoraj porządki

I wszystko to, co zbyteczne

Zapakowałam do pudła,

By je wyrzucić koniecznie.

 

Sama musiałam je wynieść.

Kiedy już byłam na schodach

Potknęłam się o swe nogi

I poleciałam jak kłoda

A razem ze mną to pudło.

Zawartość się rozsypała.

Leżałam biedna wśród śmieci,

Potłuczona i zbolała.

 

Sąsiad z dołu drzwi uchylił.

Mój widok go… rozczarował.

Spojrzał i po dłuższej chwili

Pod nosem tylko wyjąkał:

„Eeeee…myślałem, że to będzie

Ta pani  współlokatorka”…

I szybko za drzwi się schował.

Dodaj komentarz