Dziesięcioletnia córunia
Tryska wokoło energią
Tak dużą, że nawet czasem
Najbliżsi na nią się wnerwią.
Wymusiła na nas kiedyś,
Żebyśmy ją zapisali
Na zajęcia dodatkowe
Gdzieś na gimnastycznej sali.
Potem jeszcze na siatkówkę,
Tenis oraz szczypiorniaka.
A na koniec chciała jeszcze
Ze spadochronem poskakać!
Taki natłok zajęć musiał
Źle wpłynąć na jej wyniki
Nauki w pierwszym okresie,
Szczególnie z matematyki!
Wymogliśmy na niej, żeby
Przemyślała całą sprawę
I wybrała, z czym od zaraz
Zakończy całą zabawę.
Wieczorem, już przy kolacji
Przedstawiła swą koncepcję:
Będzie nadal trenować, a
Przestanie chodzić na… lekcje!