Wybór

Po trzyletniej znajomości

Kumpel oświadczył się wreszcie.

Uczynił to w restauracji

O lirycznej nazwie „Szczęście”.

 

Wtajemniczona kelnerka

O wszystko fajnie zadbała.

Dała Im najlepszy stolik,

Kolację pięknie podała.

 

Romantyczna dekoracja

Przepiękna i nastrojowa

Zapowiadała, że przyszłość

Będzie dla Pary baśniowa.

 

Kumpel był zadowolony

I to wyraźnie docenił

Dając wysoki napiwek

Kelnerce wprost do kieszeni.

 

Nie wiedział, że narzeczona

Była łasa na pieniądze.

Awanturę  Mu zrobiła,

A On… zaraz zerwał związek.

 

Nie spotkali się już więcej.

On do dziś jest tego pewny,

Że to był najlepszy wybór,

Którego dokonał niegdyś.

 

Dodaj komentarz