Przed tygodniem objęliśmy
W posiadanie swe mieszkanie.
Wzięliśmy dość duży kredyt,
Żeby móc zapłacić za nie.
Okolica całkiem miła.
Dosyć spokojna dzielnica.
Dom sąsiaduje z ogrodem.
Otoczenie mnie zachwyca.
Wczoraj przyszedł dzielnicowy.
Miał zgłoszenie alarmowe,
Że: „ zażywam narkotyki
Nawet dwa razy na dobę.
Wstrzykuję je sama sobie,
Choć w wysokiej ciąży jestem”.
To sąsiadka na Policję
Zgłosiła rejestr mych „przestępstw”.
W ogóle nie jestem w ciąży.
Jestem dość gruba po prostu.
Lubię zjeść i nigdy dotąd
Nie zachowywałam postu.
Nie zażywam narkotyków,
Tylko biorę insulinę.
Mam cukrzycę, więc uważam
To oskarżenie za kpinę.
Nie zarzucam policjantom
Działania przeciwko prawu.
Mam wreszcie wymarzony dom,
A z nim, niestety, sąsiadów.