Za trzy złote

W terrarium żyje nasz legwan.

Nazywamy go Leopold.

Zimą z jego dokarmianiem

Mamy dosyć duży kłopot.

Podajemy mu deserki

Owocowe od Gerbera.

Nasz zwierzaczek taką karmę

Bardzo lubi, wręcz pożera.

 

Dziś wracając ze spaceru

Za namową naszej córki,

Wstąpiliśmy do marketu

Kupić „paszę” dla „jaszczurki”.

Szybko zapełniłam koszyk

Piwkiem i papieroskami.

Były w nim także „gerberki”,

Będzie miał co jeść legwanik.

 

Przy kasie się okazało,

Że mi trzech złotych brakuje.

Odstawiam słoiczki mówiąc:

„Niech dziś Leoś pogłoduje”!

Usłyszała to kasjerka

I z kolejki kilka osób.

Nie cytuję komentarzy,

Bo powtórzyć ich nie sposób.

Dodaj komentarz