Zabolało…

Wczoraj miałam urodziny.

Rodzinne tradycje – święte:

Każą budzić Jubilata

Życzeniami i prezentem.

 

Przebudziłam się ciekawa,

Co też mi uszykowali

Na szesnaste urodziny

Moi rodzice kochani.

 

Mama weszła do pokoju.

Złożyła… pranie na łóżku.

Spojrzała na mnie przelotnie

I westchnęła: „Wstań flejtuszku,

Dzisiaj Twoje urodziny”…

I co roku mnie przymusza

Słuchać o wpadce z mym ojcem

I rodzeniu mnie w katuszach”.

Dodaj komentarz