Zdrowy?

Ma Ukochana zakłada

Czepek na swoje blond włosy

Zawsze przed pójściem do łóżka,

A ma bardzo długie „kosy”.[1]

 

Szczególnie wtedy, gdy mamy

Zamiar troszkę poswawolić,

Bo nie lubi, kiedy coś Jej

Na poduszeczce… „dyndoli”.

 

Kocham Ją i respektuję

Te fobio-ograniczenia.

Ale z czasem coś, niestety,

I we mnie także się zmienia.

 

Powtarzana sytuacja

We mnie odruch wyrobiła,

Że zupełnie niespodzianie

„Wola boża” mnie chwyciła.

 

Mam w pracy fajnego kumpla.

Dość długo się przyjaźnimy.

Często też się… wygłupiamy

I zawsze się przy tym…   bawimy.

 

Właśnie miał napad „głupawki”.

W założonym na łeb czepkiem

Skakał wokół mnie ze śmiechem

Kołysząc biodrami z wdziękiem.

 

Ja z przerażeniem wyczułem,

Że zrobiłem się „gotowy”.

Pójdę do seksuologa,

Bo chyba nie jestem zdrowy.

 

[1] Kosy – inaczej warkocze

Dodaj komentarz