Albośmy to jacy tacy?
Pytają prawdziwi Polacy.
Przecież my, to nacja cudna.
Nikt nam nigdy nie dorówna!
Urodziliśmy się w polskiej
I katolickiej rodzinie.
Niechęć do Niemców i Rusków
Póki życia nam nie minie.
Kochamy najbardziej swój Kraj,
Ale nam się nie podoba,
Gdy inni, rządzący Polacy
Politykują na grobach.
Przecież to nasza spuścizna.
Nasze są wszystkie przegrane.
Rozbiory, wojny, powstania
Nie mogą być zapomniane!
W tych porażkach nasza siła.
Myśmy Chrystusem Narodów.
Ten zaszczytny tytuł przecież
Dzierżymy nie bez powodu!
Męczeństwo to nasza cecha,
Której nie ma żadna nacja.
Oddać życie za Ojczyznę
To powszechna akceptacja.
Wiary też nie porzucimy.
Od Millenium Ona z nami.
My tak, jak nasi Ojcowie
Jesteśmy katolikami!
Polak – katolik to sedno
Całego życia naszego.
Gdy się komuś nie podoba,
To nikomu nic do tego!
Grzeszymy też, jak to ludzie.
Mamy też wady, niestety.
Może żyjemy w obłudzie
Uznając je za zalety?
Ale zasad nie zmienimy
Oddani naszej spuściźnie.
Na zawsze jesteśmy wierni
Polsce, Bogu i Ojczyźnie!
Godzien imienia Polaka
Może być tylko Ten lub Ta,
Jeśli identyczne z nami
Zasady i poglądy ma.
Musi być więc katolikiem
Okazującym swą wiarę
I rodziców, poślubioną
Przed Bogiem w kościele parę.
Wiary nauczyć się w szkole
Na lekcji katechizacji.
Przyjmować też sakramenty
Od chrzcin aż do konsolacji.
Wypełniać swe obowiązki
Dla Boga i Jego kościoła.
Ksiądz ci w tym bardzo pomoże,
Gdy nie zdołasz im podołać.
Masz słuchać swoich rodziców,
Bo to ich jest władza taka,
By zapewnić wychowanie
Na prawdziwego Polaka.
Będziesz Prawdziwym Polakiem
Spełniającym wszystkie wzory.
Szczególnie dwóch najważniejszych:
Wierności oraz pokory.
Hardym też koniecznie będziesz
Ale tylko wobec Niemców,
Rosjan, ludzi innych kultur,
Ale głównie innowierców.
Musisz im brzęknąć szabelką,
Gdyż masz fantazję ułańską
Oraz krzyczeć bardzo głośno
Za twoją krzywdę jałtańską.
Za czas niewoli, udręki
Od sierpa oraz od młota.
Za Drugą Rzeczpospolitą,
Gdzie nie rządziła chołota.
Za rządy ludowe w Polsce,
Choć wtedy Polską nie była.
Za Czwartą Rzeczpospolitą,
Co za szybko się skończyła.
Oczywiście też za Smoleńsk,
Gdzie Wielki Prezydent poległ.
Możesz krzyk wielkiej rozpaczy
Zamienić w dobro nam wspólne,
Kiedy wszystkie harde karki
Staną się nam znów potulne.
Za to, że zagłosujesz
Na Prawo i Sprawiedliwość
Podziękują pokolenia,
Bo tak im każe uczciwość.
Wtedy polska będzie Polską,
Ojczyzną Prawych Polaków,
A ci, co myślą inaczej
Nie będą zgrywać chojraków.
Zaraz po wyborczej klęsce
Zostaną tam, gdzie ich miejsce.
Tylko jeden jest warunek.
Wie o tym każdy historyk.
Musimy po kilku porażkach
Nareszcie wygrać wybory!