Jestem w galerii handlowej
Czymś w rodzaju ochroniarza.
Często nudzę się w robocie,
Ale czasem coś się zdarza.
Dziś na przykład, jakaś pani
Znalazła portfel w galerii,
Który leżał na posadzce
Tuż obok włoskiej pizzerii.
Prosiła, żeby ogłosić,
Że zguba jest do odbioru,
By ten ktoś, co ją zgubił, nie
Smucił się tego wieczoru.
Podziękowałem tej pani
Za to, że oddała zgubę.
Potem sprawdziłem, czy w środku
Nie znajdę jakichś wskazówek.
Była tam legitymacja
Szkolna ładnej nastolatki,
Dwie nowe prezerwatywy
I nieświeże, damskie gatki.