Oglądaliśmy dziś z siostrą
Fajny film w telewizorze.
Bardzo rzadko to się zdarza.
Wolę bawić się na dworze.
Dziś padało, więc siedziałem
W domu na obiad czekając.
Mama gotowała w kuchni.
Było nudno, mokro, szaro.
Siostra siedząc na kanapie
Miała miskę na kolanach,
Ale pustą, bo już popcorn
Udało nam się „wyszamać”[1].
Miska była opróżniona,
Ale na pustym dnie jeszcze
Kilka kawałków popcornu
Ślinianki smakowe… łechcze.
Z wielką radością je zjadłem.
Nigdy nie zapomnę smaku
Tego… zużytego żwirku,
Kociego „afrodyzjaku”!
Siostra podniosła z podłogi
Żwirku tych kilka drobinek
I wrzuciła je do miski
Zamiast je po prostu… wymieść.
[1] szamać – pot. jeść